Tradycyjne techniki przechowywania żywności bez użycia lodówki
Prezentujemy tu sprawdzone przez wieki metody konserwowania żywności, przydatne w sytuacji, kiedy nie mamy do dyspozycji lodówki. JAJKA można składować w soli, piasku, trocinach czy słomie. Inną alternatywą jest zastosowanie wody wapiennej jako zalewy konserwującej. Warto również wspomnieć o znanej technice polegającej na smarowaniu skorupek jajkiem tłuszczem – na przykład wazeliną lub parafiną. Pamiętajmy jednak, żeby zawsze układać je zwężonym końcem do dołu.
MASŁO można utrzymać świeże przez dłuższy okres przetwarzając go najpierw soloną wodą, a następnie umieszczając w garnku wykonanym z kamienia. Garnek odwracamy dnem do góry i stawiamy w naczyniu pełnym zimnej wody. Woda ta powinna być regularnie wymieniana.
Gdy MASŁO ZJEŁCZAŁE, stosuje się metodę eliminacji nieprzyjemnego zapachu za pomocą słodkiego mleka. Mleko to zalewa masło, które następnie mieszamy łyżką przez 20 minut. Po tym czasie odstawiamy je na kilka godzin, a potem zrzucamy mleko i przemywamy masło najpierw soloną wodą, po czym czystą.
BIAŁY SER, aby uchronić go przed porastaniem pleśnią, latem zawija się w liście orzecha włoskiego, porzeczek albo chrzanu. SERY ŻÓŁTE natomiast najlepiej przechowywać przez maksymalnie dwa do trzy dni w szczelnym opakowaniu.
W przypadku MIĘSA, jak na przykład cielęciny, białego drobiu czy królika istnieje możliwość zalewania go kwaśnym mlekiem lub serwatką. Alternatywnie można je okładać liśćmi pokrzywy lub chrzanu przez trzy dni. Wieprzowinę natomiast zanurza się w słonej zalewie (od trzech do sześciu dni).
Baraninę, dziczyznę oraz wołowinę umieszcza się w zalewie octowej z dodatkiem przypraw. Usmażone mięso ładujemy do słoików, zalewamy smalcem i pasteryzujemy trzy razy, co 24 godziny.