Przewidywane zasady funkcjonowania Narodowego Instytutu Wolności pod kierownictwem nowego dyrektora
Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (NIW-CRSO) to instytucja, której założenie z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości jest już historią. Teraz możemy zadać pytanie: co się stanie z NIW-CRSO, gdy zostanie nim zarządzać świeżo nominowany dyrektor? Michał Braun został wybrany na to stanowisko 14 czerwca, ale jakie są jego kluczowe priorytety? Na które aspekty będzie szczególnie zwracał uwagę? Czy mogą nastąpić jakieś zmiany w kierunkach rozwoju Narodowego Instytutu Wolności?
13 czerwca 2024 roku nastąpiło zakończenie procesu selekcji, którego wynikiem było powołanie Michała Brauna na stanowisko dyrektora Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Oficjalnie objął swoje obowiązki 14 czerwca 2024 roku, a czas jego kadencji wynosi zgodnie z prawem 5 lat. W okresie od 13 marca do 13 czerwca 2024 r. Braun pełnił tymczasowo obowiązki dyrektora NIW – CRSO. Z dniem 13 czerwca zrezygnował ze stanowiska, aby móc wziąć udział w otwartym i przejrzystym procesie rekrutacyjnym. Wiceminister ds. społeczeństwa obywatelskiego, Marek Krawczyk, wyjaśnił, że poszukiwali kandydata o dużym entuzjazmie społeczników i jasnej wizji rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Wyraził nadzieję, że nowy dyrektor będzie postrzegał Instytut jako apolityczną i transparentną część struktur wykonawczych państwa.
Michał Braun, świeżo umocowany dyrektor NIW, wyraził swoje zadowolenie z nominacji. Podkreślił swoje przekonanie, że może teraz w pełni wykorzystać doświadczenie zgromadzone przez wiele lat. Przez pierwsze trzy miesiące pracy w NIW zainicjował już wiele zmian, które teraz ma zamiar kontynuować. Dodał również, że wspólnie ze swoim zespołem posiada wiele innowacyjnych pomysłów do realizacji w najbliższym czasie. Na pytanie o ocenę pozostałych kandydatów stwierdził, że rywalizacja była intensywna i finałowy etap konkursu skupiał ekspertów najwyższej próby. Każdy z kandydatów prezentował unikalne doświadczenie, co na pewno nie ułatwiło decyzji o wyborze dyrektora.