Rozprawiamy się z mitami na temat badania rentgenowskiego
Badanie rentgenowskie, znane również jako RTG, jest jednym z najstarszych typów badań obrazowych w medycynie. Mimo że technologia ta ma już wiele lat, nadal jest powszechnie wykorzystywana w diagnostyce różnych dolegliwości, od kontuzji fizycznych po problemy stomatologiczne, takie jak konieczność leczenia kanałowego. Wciąż jednak krążą wokół niej liczne mity, które warto wyjaśnić.
W potocznym języku często używamy terminu „prześwietlenie”, mając na myśli badanie rentgenowskie. Jednakże, istotne jest zrozumienie różnicy między tymi dwoma pojęciami. Termin „prześwietlenie” odnosi się do specyficznego rodzaju badania RTG, które polega na długotrwałej ekspozycji na promieniowanie rentgenowskie – jak na przykład podczas badania przewodu pokarmowego. Zdjęcie rentgenowskie natomiast tworzy obraz w krótkim czasie, podobnie jak zwykła fotografia.
A oto fakt, który powinniśmy znać: promieniowanie rentgenowskie to typ promieniowania elektromagnetycznego. Ma wiele wspólnych cech ze światłem widzialnym, ale charakteryzuje się większą energią, co pozwala mu przenikać przez ciała stałe, w tym tkanki miękkie i kości. Dzięki temu jest w stanie generować obrazy wewnętrznych struktur ciała.