Miejscem słoni nie są ogrody zoologiczne: organizacja charytatywna apeluje o zaprzestanie przetrzymywania tych zwierząt w niewoli

Miejscem słoni nie są ogrody zoologiczne: organizacja charytatywna apeluje o zaprzestanie przetrzymywania tych zwierząt w niewoli

Słonie, które są zmuszane do życia w klatkach ogrodów zoologicznych, przeżywają stan cierpienia i bólu – taką tezę stawia renomowana organizacja charytatywna starająca się o poprawę warunków życia zwierząt. Ta instytucja argumentuje, że praktyka trzymania słoni w niewoli powinna być sukcesywnie likwidowana.

W Europie aż 580 słoni jest przetrzymywanych w ogrodach zoologicznych, natomiast w tych na terenie Ameryki Północnej znajduje się blisko 300 osobników. Organizacja Born Free postuluje, że przebywanie tych zwierząt w niewoli negatywnie wpływa na ich dobrostan, zdrowie psychiczne i fizyczne. Większość słoni żyjących w europejskich i północnoamerykańskich zoo wykazuje objawy nietypowych zachowań stereotypowych – jako przykład podaje kompulsywne kołysanie się, będące wynikiem długotrwałego stresu psychicznego.

Instytucja ostrzega przed jeszcze jednym niepokojącym zjawiskiem: mimo że rygorystyczne przepisy raczej tego nie zalecają, niektóre ogrody zoologiczne w Europie nadal praktykują trzymanie zwierząt na łańcuchach. Born Free zwraca także uwagę na alarmujące statystyki dotyczące długości życia słoni urodzonych w niewoli – w Wielkiej Brytanii ich średnia długość życia wynosi zaledwie 20 lat, podczas gdy te żyjące na wolności dożywają średnio do 50 lat. Co więcej, aż 40% młodych słoni niewolących w zoo umiera zanim skończy pięć lat. Organizacja zauważa też, że liczba słoni przetrzymywanych w niewoli wzrosła w ciągu ostatnich 40 lat, co wiąże z importem zwierząt schwytanych na wolności.

Według relacji fundacji, słonie to zwierzęta o wysokim poziomie inteligencji i silnych więziach społecznych. W naturalnym środowisku przemierzają one szerokie obszary, żyjąc do 70 lat w skomplikowanych strukturach wielopokoleniowych rodzin i społeczności. Ogrody zoologiczne nie są w stanie zapewnić warunków do pełnego rozwoju tych zwierząt, ze względu na niemożność odtworzenia dzikiego siedliska.

Raport „Elephants in Zoos: A Legacy of Shame” wskazuje ogrody zoologiczne jako miejsca, gdzie słonie są traktowane jak towar. W raporcie podkreślono, że połów dzikich osobników w celu ich niewoli negatywnie wpływa na stabilność społeczną i ochronę dzikich populacji słoni, co ma poważne konsekwencje dla ekosystemów, które te zwierzęta zamieszkują.

Organizacja Born Free powstała na fali popularności filmu „Born Free” z 1966 roku, opowiadającego o udanej reintegracji młodej lwicy do środowiska naturalnego. Współzałożyciel i prezes Will Travers ujawnia jednak, że inspiracją do założenia organizacji była tragiczna śmierć młodej samicy słonia afrykańskiego w londyńskim zoo w 1983 roku. Słonica o imieniu Pole Pole, która pojawiła się w filmie wraz z rodzicami, została przekazana jako prezent z Kenii. Po traumatycznej próbie przeniesienia do innego ogrodu zoologicznego w Wielkiej Brytanii, zwierzę musiało zostać uśpione.

Will Travers jest zdania, że poszczególne case study są poparte solidnymi dowodami naukowymi, według których próby hodowli i przetrzymywania słoni w niewoli nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Twierdzi także, że próby poprawy warunków socjalnych lub zwiększenia powierzchni wybiegów nie mają uzasadnienia. „Słonie nie są stworzone do życia w zoo. Słoń, którego tragiczna śmierć w londyńskim zoo w 1983 roku była przyczynkiem do powstania Born Free Fundation, to tylko jedna z wielu smutnych statystyk. Musimy mieć odwagę i zasady, aby zakończyć to teraz” – komentuje Travers.